Gej, nie gej ale miał w głowie więcej niż te klauny, które teraz próbują kształtować opinię publiczną na wszystkich polach i we wszystkich dziedzinach, co jest przerażające bo efekt tej głupoty może być niemierzalny.
Jeśli nie rozumie się podstawowego pojęcia czym jest "algorytm" a czym "inteligencja" to tak jak w matematyce - bez systematycznego podejścia utkwisz w martwym punkcie i tylko powtarzasz błędy lub w tym wypadku uznasz za prawdę objawioną to, co inni mówią. Ja mam beke z bełkotu i tego straszenia się i nakręcania histerycznych wątków.
Cytat:Zanim jednak przejdziemy do rozważań, czy sztuczna inteligencja zmierza w kierunku przyjaznego Wall-E’ego czy mordującego wszystkich dookoła Terminatora, warto uporządkować kilka pojęć. Zacznijmy od tego, że prawdziwie sztucznej inteligencji, w ludzkim rozumieniu tego pojęcia, zawierającym także świadomość i uczucia nie ma.Nic też nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała się pojawić. Żaden superkomputer, żaden bot nie zdobył jeszcze uczciwie nagrody Loebnera będącej rozwinięciem testu Turinga, testu gdzie „sztuczna inteligencja” ma oszukać rozmawiającego z nią człowieka (a obecnie sędziów), że mają do czynienia z homo sapiens.