Idź Ty. Za mało kombinujesz z motywami moim zdaniem. Masz jakąś melodię - łupiesz ją na części, tworzysz kilka plucków, arpów z tego, zmieniasz ułożenie, kombinujesz ile wlezie, a nie tak jak teraz. Chordsy w sumie same są i tylko jakieś tam delikatne plumknięcia pianka czy skrzypek. Z każdej melodii trzeba wydobyć jak najwięcej energii.
Dlatego to zwykły uplift jak inny sergiuszowy.
PS. A właśnie skąd skrzypki?
Dlatego to zwykły uplift jak inny sergiuszowy.
PS. A właśnie skąd skrzypki?