Ja mam ja k T-Sted.
W moim przypadku również miewam deprechę. W sumie nie tylko z powodu braku weny do stworzenia czegokolwiek ale też
głównie z np. sytuacji w domu, w szkole. Czasem uczucie ciągłego strachu (przez długi czas nawet miesiąc).
Muzyka od zawsze dawała mi przez chwilę "zapomnieć", odbiec od rzeczywistości lubię sobie posłuchać zupełnie każdej muzyki która wpadnie w ucho ostatnio na telefonowej liście odtwarzania jest to http://www.youtube.com/watch?v=2oYF6Fn5slw czasem mogą być to zupełne głupstwa (lepiej nie podam przykładu xD).
Czasem też muzyka z owego forum. Po prostu Życie bez muzyki byłoby cholernie dupne.
W moim przypadku również miewam deprechę. W sumie nie tylko z powodu braku weny do stworzenia czegokolwiek ale też
głównie z np. sytuacji w domu, w szkole. Czasem uczucie ciągłego strachu (przez długi czas nawet miesiąc).
Muzyka od zawsze dawała mi przez chwilę "zapomnieć", odbiec od rzeczywistości lubię sobie posłuchać zupełnie każdej muzyki która wpadnie w ucho ostatnio na telefonowej liście odtwarzania jest to http://www.youtube.com/watch?v=2oYF6Fn5slw czasem mogą być to zupełne głupstwa (lepiej nie podam przykładu xD).
Czasem też muzyka z owego forum. Po prostu Życie bez muzyki byłoby cholernie dupne.