Rozumiem, że jest to otwarte wyznanie typu: "tak naprawdę to w ogóle LMMS-a - ani jego możliwości - nie znamy i nie chcemy znać, bo już sam wygląd nas odstraszył". Cóż: Bóg zapłać za szczerość.
A co z tymi "klipami"? To znajdzie się coś godnego uwagi - czy jednak nie bardzo, skoro taka cisza "w tym temacie"?
A co z tymi "klipami"? To znajdzie się coś godnego uwagi - czy jednak nie bardzo, skoro taka cisza "w tym temacie"?