Zajebiste mini intro W pierwszym brejku piano trochę za głośno wali, rozmyj lekko, melodia biedna, tegoż piana. W ok. 2:-5 za mocno mi tam zasyczało wszystko. Stopa mi nie pasuje, może dlatego, że taka trochę bez mocy jest. Drugi brejk również nie zaskoczył, aczkolwiek ten lead dodał mu trochę smaczku. Całość brzmi niezbyt czysto, ten pierdzący bass zdaję się po czasie wydawać suchy na tle całości, ogólnie wydaje mi sie trochę surowy utwór. Całość nawet wpada w ucho, ale moim zdaniem na uplift za mało rozbudowane i wzniosłe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam