Ja też jestem amatorem a jednak będe sie upierał przy balansie scieżek,który nie powala niestety.Przepraszam czy ja napisałem że muzyka i atmosfera jest niedobra?Nie sugeruj ze nie zwracam uwagi na emocje,które chciał przekazać autor.Zwłaszcza w muzie tego typu,zawsze są u mnie na pierwszym miejscu.Owszem,może trochę patrzę przez pryzmat houseowy,bo taki beat tutaj występuje pomieszany z elektroniką.
Uwielbiam muzę z dawnych lat i wiem co w trawie piszczy.Słucham dużo i wszystkiego(oprócz wix,happyhardcore,industrial i inne hardkory)
interesuję się tym po prostu.Samym brzmieniem,aranżem i kwestią emocji w utworach.Może i jestem słuchaczem wymagającym bo i mamy teraz możliwości wycisnąć z materiału wszystkie soki.Nie tak jak 20 lat temu,cięcie taśmy i brud,szum i inne artefakty.Dlaczego nie korzystać z techniki?Dlaczego klepiesz po plecach faceta za słaby miks zamiast powiedzieć popraw to czy tamto?Czasem mam wrażenie że kadzisz koledze bo on kadzi Tobie.Takie towarzystwo wzajemnej adoracji i tak jest.Bez urazy ale zamiast pomóc wejsć na wyższy poziom,własnie utwierdzasz w nim przekonanie że idealny balans między dzwiękami jest mało ważny.Nie zrozumiałe to dla mnie.Mocny harakter podziękuje za krytykę i wyciągnie wnioski.Słaby będzie z zemsty hejtował jak szczeniak z mlekiem pod nosem i nigdy nie osiągnie wyznaczonego celu.
Tak to widzę
Oszir ma tutaj rację (i nie znam goscia ani jego twórczości
Pzdr
Uwielbiam muzę z dawnych lat i wiem co w trawie piszczy.Słucham dużo i wszystkiego(oprócz wix,happyhardcore,industrial i inne hardkory)
interesuję się tym po prostu.Samym brzmieniem,aranżem i kwestią emocji w utworach.Może i jestem słuchaczem wymagającym bo i mamy teraz możliwości wycisnąć z materiału wszystkie soki.Nie tak jak 20 lat temu,cięcie taśmy i brud,szum i inne artefakty.Dlaczego nie korzystać z techniki?Dlaczego klepiesz po plecach faceta za słaby miks zamiast powiedzieć popraw to czy tamto?Czasem mam wrażenie że kadzisz koledze bo on kadzi Tobie.Takie towarzystwo wzajemnej adoracji i tak jest.Bez urazy ale zamiast pomóc wejsć na wyższy poziom,własnie utwierdzasz w nim przekonanie że idealny balans między dzwiękami jest mało ważny.Nie zrozumiałe to dla mnie.Mocny harakter podziękuje za krytykę i wyciągnie wnioski.Słaby będzie z zemsty hejtował jak szczeniak z mlekiem pod nosem i nigdy nie osiągnie wyznaczonego celu.
Tak to widzę
Oszir ma tutaj rację (i nie znam goscia ani jego twórczości
Pzdr