Widze na forum sie troche udzielasz, kminisz co zrobić by ZROBIĆ i jak zrobić "dobry wałek", co więcej napisałes "electro house" - więc mówie "nie pozostało mi nic innego niż przesłuchanie tego tu ;D"
Zacznijmy od intra: Według mnie brzmi bardzo spoko, ale staraj się intra urozmaicać, więcej elementów FXów pierdół i tego całego syfu. Teraz jest juz WEDŁUG MNIE dobrze, ale wciąż nad tym pracuj żeby było nie bardzo dobrze, a idealnie. Czyli tak:
Kończy się intro. Jesteśmy w 1:00. Wchodzi synth - fajnie brzmi, ale troche pusto tam, brakuje czegoś. jakiegoś downliftera dłuższego. Sam nie wiem czego, Twój wałek - kmiń czego ;d Od 1:30 wchodzi... lead? Melodia strasznie słaba, bez polotu. I wciąż troche pusto. Pomieszaj tam jakieś różne elementy. Ma się coś dziać. Dalej mamy build up. Wciąż mało elementów. Trzeba czuć, że wchodzi build up. Ja często na samym początku build upa daje subbas który schodzi piczem w dół.
http://musicproducers.pl/temat-electro-h...ch-it-demo
tutaj od 0:45 np ;d
Dużo artystów robi podobnie. Snare też średnio pasuje, powinien mieć mniejsze uderzenie a więcej wysokich/średnich. Ma się tam wtapiać, a nie być głównym elementem.
Drop. Masz dobry patent na niego. Daj mi presety + midi a pokaże Ci jak zrobić z tego prawdziwą klubową jebanine. Jest dobrze, ale wciąż mało mocy.
Skoro masz taki drop, big roomowy, to breaka/intro powinieneś mieć mega pełnego tłustego, tak, żeby to wszystko ze sobą kontrastowało a u Cb wszędzie panuje mniej więcej taki sam poziom energii. Niby jest drop, wiadomo, że to drop, ale jednak nie czuć tego kontrastu tego pierdolnięcia. (lecz synthy i sam pomysł mają mega potencjał na mega mega jebnięcie)
Powiem tylko tyle, że raczej jesteś na dobrej drodze. Podejrzewam, że masz w głowie troche mętlik i bałagan - jak to wszystko zrobić, jak balansować energią, czym wypełnić pustke, jak uzyskać moc. Też tak miałem. Powiem więcej, mam nadal - ale troche mniej niż kiedyś. Polecam słuchać beatportu dział electro house. Albo wgl jakiejkolwiek dobrej klubowe jebaniny
Jak masz pytania czy coś, to zapraszam na PW. Albo pisz tutaj ;d Jak serio chcesz, żebym pokombinował u sb cos z tym dropem to ślij wszystko na PW.
Zacznijmy od intra: Według mnie brzmi bardzo spoko, ale staraj się intra urozmaicać, więcej elementów FXów pierdół i tego całego syfu. Teraz jest juz WEDŁUG MNIE dobrze, ale wciąż nad tym pracuj żeby było nie bardzo dobrze, a idealnie. Czyli tak:
Kończy się intro. Jesteśmy w 1:00. Wchodzi synth - fajnie brzmi, ale troche pusto tam, brakuje czegoś. jakiegoś downliftera dłuższego. Sam nie wiem czego, Twój wałek - kmiń czego ;d Od 1:30 wchodzi... lead? Melodia strasznie słaba, bez polotu. I wciąż troche pusto. Pomieszaj tam jakieś różne elementy. Ma się coś dziać. Dalej mamy build up. Wciąż mało elementów. Trzeba czuć, że wchodzi build up. Ja często na samym początku build upa daje subbas który schodzi piczem w dół.
http://musicproducers.pl/temat-electro-h...ch-it-demo
tutaj od 0:45 np ;d
Dużo artystów robi podobnie. Snare też średnio pasuje, powinien mieć mniejsze uderzenie a więcej wysokich/średnich. Ma się tam wtapiać, a nie być głównym elementem.
Drop. Masz dobry patent na niego. Daj mi presety + midi a pokaże Ci jak zrobić z tego prawdziwą klubową jebanine. Jest dobrze, ale wciąż mało mocy.
Skoro masz taki drop, big roomowy, to breaka/intro powinieneś mieć mega pełnego tłustego, tak, żeby to wszystko ze sobą kontrastowało a u Cb wszędzie panuje mniej więcej taki sam poziom energii. Niby jest drop, wiadomo, że to drop, ale jednak nie czuć tego kontrastu tego pierdolnięcia. (lecz synthy i sam pomysł mają mega potencjał na mega mega jebnięcie)
Powiem tylko tyle, że raczej jesteś na dobrej drodze. Podejrzewam, że masz w głowie troche mętlik i bałagan - jak to wszystko zrobić, jak balansować energią, czym wypełnić pustke, jak uzyskać moc. Też tak miałem. Powiem więcej, mam nadal - ale troche mniej niż kiedyś. Polecam słuchać beatportu dział electro house. Albo wgl jakiejkolwiek dobrej klubowe jebaniny
![:D :D](https://musicproducers.pl/images/emoticons/laugh.png)