ktoś tam z czeluści internetu: Właśnie miałem starcie na wyjściu z rybą po grecku której świeżość dziś bym kwestionował ale cóż - wczoraj byłem głodny - dziś rano siała spustoszenie jak piroman w składzie makulatury, myślałem że polegnę w boju ale ostatecznie wiktoria Właśnie miałem starcie na wyjściu z rybą po grecku której świeżość dziś bym kwestionował ale cóż - wczoraj byłem głodny - dziś rano siała spustoszenie jak piroman w składzie makulatury, myślałem że polegnę w boju ale ostatecznie wiktoria
Teksty z forum - nie ogarniesz |
|