Hej, wielkie dzięki za komentarze - nawet nie wiecie jak się cieszę, że tu trafiłem!
Smyczki były dla mnie najtrudniejsze do zrobienia i rzeczywiście przedobrzyłem. Hans Zimmer może się ze mnie śmiać, ale to dopiero mój drugi utwór `orkiestrowy` - będzie lepiej!
A co do surowości utworu - pełna zgoda. Cóż, tu daje znać brak doświadczenia. Czuję, że utwór mógłby być bardziej żywy i przydałoby się jeszcze kilka instrumentów, ale pojęcia nie mam jakich i w jakich miejscach. Na pewno przydałaby się altówka i wiolonczela, ale poddałem się po kilku próbach - wszystko zaczęło się strasznie mulić.
Dzięki raz jeszcze!
Smyczki były dla mnie najtrudniejsze do zrobienia i rzeczywiście przedobrzyłem. Hans Zimmer może się ze mnie śmiać, ale to dopiero mój drugi utwór `orkiestrowy` - będzie lepiej!
A co do surowości utworu - pełna zgoda. Cóż, tu daje znać brak doświadczenia. Czuję, że utwór mógłby być bardziej żywy i przydałoby się jeszcze kilka instrumentów, ale pojęcia nie mam jakich i w jakich miejscach. Na pewno przydałaby się altówka i wiolonczela, ale poddałem się po kilku próbach - wszystko zaczęło się strasznie mulić.
Dzięki raz jeszcze!