Do tej pory nie słyszałem oryginału, więc nieumyślnie skłoniliście mnie bym po niego sięgnął. W sumie oba tracki w tej samej stylistyce, z tym że Wasz jest łagodniejszy. Sądziłem, że będzie również bardziej rozbudowany melodycznie, ale jest wręcz przeciwnie. Oryginał jest znacznie ciekawszy, pojechaliście mocno schematycznie, drop po prostu aż się prosi, żeby przesłuchując przeskoczyć dalej. Być może to tylko moje wrażenie, nie chcę żadnego z Was urazić, ale ja to odbieram jako mocno średni bootleg, robiony chyba nieco na siłę i bez wyraźnego pomysłu, aby było co dopisać do muzycznego CV.
Nie wiem jak radzicie sobie z krytyką, ale moją intencją było, aby was zmotywować i obudzić kreatywność, bo oczywiście można klepać takie tracki jak ten, ale też można włożyć więcej pracy i stworzyć coś oryginalnego. Nie ważne w jakiej stylistyce. Powodzenia.
Nie wiem jak radzicie sobie z krytyką, ale moją intencją było, aby was zmotywować i obudzić kreatywność, bo oczywiście można klepać takie tracki jak ten, ale też można włożyć więcej pracy i stworzyć coś oryginalnego. Nie ważne w jakiej stylistyce. Powodzenia.