Intro troszkę niedopieszczone
. Sax a'la David Sanborn, zmysłowy; piano misternie "kołysze się" wśród pastelowych Djembe. Jest miekko, łagodnie, wręcz poetycko; aż wreszcie wspaniale potęgujecie klimat. Jedyny minus to ten ostrzejszy werbel. Utwór pogodny jak bezchmurne niebo...
.
![^^ ^^](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile2.png)
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)