Do 2:12 utwór trochę "nieregularny" w swym brzmieniu (szczególnie partia smyczków); coś a'la Strings' Session.
Potem u boku wyważonego beatu i niekiepskiego basu całość przekształca się w chwytliwy, acz jednolity (skromny w efekty), temat o filmowym charakterze. Piorun... jest "ślad".
![;) ;)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/wink.png)
![^^ ^^](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile2.png)