ominela mnie bardzo ciekawa i smutna dyskusja..bylem zagranica...
po pierwsze chcialbym fl fanowi (i rowniez amomus) podziekowac z calego serca za piekne slowa...bardzo mnie to wzrusza, na prawde, bo daje mi to nadzieje ze nie robie tej muzyki bez celu!
fl fan - czuje twoj bol, rozumiem jak sie mozesz czuc, choc mnie zaskoczyles historia proby samobojczej. Zgadzam sie ogolnie w tej sprawie z amomus. Jesli dojdzie do tego ze odbierzesz sobie zycie, to juz nigdy sie nie dowiesz co by moglo sie jeszcze w twoim zyciu wydarzyc. Tez jestem w nie najlepszej sytuacji od 2 miesiecy, ale nigdy, nigdy bym nie chcial skonczyc z tym, choc na pewno mi sie tez nieraz nasuwaja takie mysli. Z twoich slow wyczuwam ze jestes bardzo wrazliwa osoba, co niestety staje sie coraz wieksza rzadkosc w naszych czasach. Jesli mieszkasz w Warszawie to chetnie sie z toba spotkam zeby z toba na ten temat porozmawiac, bo rozumiem ze potrzebujesz kogos kto cie wyslucha i doradzi. Moglibysmy sie nawet we trojke spotkac, jesli Amomus sie zgodzi?
nie poddawaj sie! staraj sie cieszyc tym co masz, a jesli nie masz wiele, to staraj sie cieszyc np. z muzyki, z przyrody, ze wspomnien pozytywnych, z marzen! rozumiem ze twoje zycie wydaje ci sie teraz bezsensowne, ale to wszystko moze sie zmienic, nigdy nie wiadomo. Trzymaj sie!
po pierwsze chcialbym fl fanowi (i rowniez amomus) podziekowac z calego serca za piekne slowa...bardzo mnie to wzrusza, na prawde, bo daje mi to nadzieje ze nie robie tej muzyki bez celu!
fl fan - czuje twoj bol, rozumiem jak sie mozesz czuc, choc mnie zaskoczyles historia proby samobojczej. Zgadzam sie ogolnie w tej sprawie z amomus. Jesli dojdzie do tego ze odbierzesz sobie zycie, to juz nigdy sie nie dowiesz co by moglo sie jeszcze w twoim zyciu wydarzyc. Tez jestem w nie najlepszej sytuacji od 2 miesiecy, ale nigdy, nigdy bym nie chcial skonczyc z tym, choc na pewno mi sie tez nieraz nasuwaja takie mysli. Z twoich slow wyczuwam ze jestes bardzo wrazliwa osoba, co niestety staje sie coraz wieksza rzadkosc w naszych czasach. Jesli mieszkasz w Warszawie to chetnie sie z toba spotkam zeby z toba na ten temat porozmawiac, bo rozumiem ze potrzebujesz kogos kto cie wyslucha i doradzi. Moglibysmy sie nawet we trojke spotkac, jesli Amomus sie zgodzi?
nie poddawaj sie! staraj sie cieszyc tym co masz, a jesli nie masz wiele, to staraj sie cieszyc np. z muzyki, z przyrody, ze wspomnien pozytywnych, z marzen! rozumiem ze twoje zycie wydaje ci sie teraz bezsensowne, ale to wszystko moze sie zmienic, nigdy nie wiadomo. Trzymaj sie!