Ooo, rzeczywiście dawno Cię nie było. włączyłem ten kawałek i "przeleciałem" tylko w niektóych miejscach, bo aktualnie mam do dyspozycji tylko marne słuchawki, ewentualnie głośniki z laptopa, także nie ma sensu. Odpalę na spokojnie wieczorem, bo zapowiada się przyjemnie. Jak najmniej takich blokad życzę!
Pozdrawiam, trzymaj się
Pozdrawiam, trzymaj się