Ładne pianino i ten pluck na początku. Później ta gitarka i (jeśli się nie mylę) jakieś skrzypce. Miód malina. Melodia dropu jest rewelacyjna. Coś a'la Avicii. Ale później od 2:13 do 3:13 ta melodia się ciągnie, i ciągnie, i ciągnie... Wystarczyłaby jakaś mała zmiana. Choćby dźwięku (tak jak robią, np. Melbournowcy) i już, była miła odmiana.
Ogólnie utworek mi się podoba. Czekam na więcej takich wesołych, letnich utworków. Ciao! <v>
Ogólnie utworek mi się podoba. Czekam na więcej takich wesołych, letnich utworków. Ciao! <v>