Przesłuchałem całość 5 minut temu. Uszy bolą mnie do tej pory. Chciałbym Ci powiedzieć co wg. mnie gra tutaj nie tak, ale łatwiej będzie powiedzieć co jest ok.
Patrząc na waveform, te cztery ambient'y na samym końcu mają w sobie to coś. Nie wiem dlaczego, ale przypominają nieco klimatem Shook Ones pt. II od Mob Dipów.
No i to by było na tyle. Cała reszta w ogóle jakoś zupełnie do siebie nie pasuje. Perkusja brzmi jak podstawowy pattern z pierwszego lepszego sequencer'a.
Może chciałeś wyprodukować coś gatunkowo nie odpowiadające moim gustom, ale dla mnie to soundtrack z psychiatryka.
Pomijając track, zdecydowanie produkuj dalej i staraj się odkrywać nowe dźwięki. Po Twoim soundcloud'zie mogę stwierdzić, że dopiero stawiasz pierwsze kroki. Masz tam również napisane, że nie można zdefiniować Twojego stylu gatunkowo.
Rozumiem Cię w stu procentach, też kocham taką dowolność, ale może zastanów się, czy następnego kawałka nie warto oprzeć o jakieś kanwy gatunku. Może wtedy nabierze to "rąk" i "nóg".
Patrząc na waveform, te cztery ambient'y na samym końcu mają w sobie to coś. Nie wiem dlaczego, ale przypominają nieco klimatem Shook Ones pt. II od Mob Dipów.
No i to by było na tyle. Cała reszta w ogóle jakoś zupełnie do siebie nie pasuje. Perkusja brzmi jak podstawowy pattern z pierwszego lepszego sequencer'a.
Może chciałeś wyprodukować coś gatunkowo nie odpowiadające moim gustom, ale dla mnie to soundtrack z psychiatryka.
Pomijając track, zdecydowanie produkuj dalej i staraj się odkrywać nowe dźwięki. Po Twoim soundcloud'zie mogę stwierdzić, że dopiero stawiasz pierwsze kroki. Masz tam również napisane, że nie można zdefiniować Twojego stylu gatunkowo.
Rozumiem Cię w stu procentach, też kocham taką dowolność, ale może zastanów się, czy następnego kawałka nie warto oprzeć o jakieś kanwy gatunku. Może wtedy nabierze to "rąk" i "nóg".