Początek trochę mi się skojarzył z jednym z Deadmau5'owych bounce'owych wałków :P Co do talerzy - trochę ich za dużo w intro, przynajmniej dla mnie.
0:46 - spodziewałem się powrotu do motywu z intro, a tu taki zawód :P
Dalej leci dość spoko, aczkolwiek mam odczucie że lekko chaotycznie zaaranżowane.
0:46 - spodziewałem się powrotu do motywu z intro, a tu taki zawód :P
Dalej leci dość spoko, aczkolwiek mam odczucie że lekko chaotycznie zaaranżowane.