Temat ten chyba jest zbyt obszerny, aby dyskutować o tym w jednym wątku... To co powiedział Zirds jest prawdą, większość produkcji słyszanych dookoła to tak naprawdę dźwięki i sample układane według jakiegoś schematu, który narzucają nam producenci sprzętu, oprogramowania oraz autorzy podręczników typu "produkcja HIP-HOP od zera", oraz sami sławni artyści - "bo tak jest w modzie".
Wyobraźnia to jedno, a wiedza i umiejętności to drugie. W muzyce musi iść to w parze, inaczej mając fajny pomysł nie będziemy potrafili go odzwierciedlić, lub odwrotnie - mając wiedzę z zakresu tworzenia pięknych barw i sampli nie będziemy potrafili ich wykorzystać w praktyce, ponieważ nie będziemy wiedzieli co chcemy stworzyć.
Dużym doświadczeniem jest zetknięcie się z wieloma gatunkami muzyki,k to daje inspirację i wypracowuje w nas kierunek, w którym trzeba iść i kreuje ową wyobraźnię.
Nie da się powiedzieć jednoznacznie "znam się na muzyce", ponieważ to pojęcie zbyt ogólne, jeden gra dziesięć lat na trąbce i zna nuty, a drugi dłubie w DAW-ie fajne kompozycje nie znając podstawowych zasad muzyki. Spójrzmy na przykład na CANON C, kompozycja wydaje się niby prosta, każdy początkujący pianista jest w stanie ją odtworzyć a mimo to ktoś to wymyślił i przeszedł do historii - bo miał pomysł.
Najważniejsze to DOŚWIADCZENIE - jakiekolwiek by nie było, to ono przedstawia obraz naszej wiedzy muzycznej, która może być wszelako rozumiana.
Wyobraźnia to jedno, a wiedza i umiejętności to drugie. W muzyce musi iść to w parze, inaczej mając fajny pomysł nie będziemy potrafili go odzwierciedlić, lub odwrotnie - mając wiedzę z zakresu tworzenia pięknych barw i sampli nie będziemy potrafili ich wykorzystać w praktyce, ponieważ nie będziemy wiedzieli co chcemy stworzyć.
Dużym doświadczeniem jest zetknięcie się z wieloma gatunkami muzyki,k to daje inspirację i wypracowuje w nas kierunek, w którym trzeba iść i kreuje ową wyobraźnię.
Nie da się powiedzieć jednoznacznie "znam się na muzyce", ponieważ to pojęcie zbyt ogólne, jeden gra dziesięć lat na trąbce i zna nuty, a drugi dłubie w DAW-ie fajne kompozycje nie znając podstawowych zasad muzyki. Spójrzmy na przykład na CANON C, kompozycja wydaje się niby prosta, każdy początkujący pianista jest w stanie ją odtworzyć a mimo to ktoś to wymyślił i przeszedł do historii - bo miał pomysł.
Najważniejsze to DOŚWIADCZENIE - jakiekolwiek by nie było, to ono przedstawia obraz naszej wiedzy muzycznej, która może być wszelako rozumiana.