Utwór ocieka przepychem dźwięków niczym wystrój pałaców bizantyjskich - robi pozytywne wrażenie
Stopa rzeczywiście "żywa" jak w niedzielny poranek na kacu, ale aranżacyjnie to niedociągnięcie nadrobiłeś i rzeczywiście słychać, że włożyłeś w to sporo pracy. Odpowiadając na twoje pytanie - tak, było warto Przy takim "natłoku" radzę przesłuchać kilka razy. Dźwięk dęciaka fajnie wkomponowany w syntetyki i wokale mogłeś pociągnąć dłużej. Ode mnie piona
Stopa rzeczywiście "żywa" jak w niedzielny poranek na kacu, ale aranżacyjnie to niedociągnięcie nadrobiłeś i rzeczywiście słychać, że włożyłeś w to sporo pracy. Odpowiadając na twoje pytanie - tak, było warto Przy takim "natłoku" radzę przesłuchać kilka razy. Dźwięk dęciaka fajnie wkomponowany w syntetyki i wokale mogłeś pociągnąć dłużej. Ode mnie piona