Update:
Intro... zręczne; quasi "cnotliwe". Podoba mi się efekt a'la Noise w tle; Vinyl jest już krztynę "zużyty". Tak myślę. "-"? Dźwięk 0:30-0:33 (zbyteczny); Sub (wciąż) zbyt mocny; Hi Hat'y (wciąż) zbyt głośne. Odnoszę wrażenie, iż ciutulkę się spóźniają względem Beat'u; przeważają w P kanale. Melodia (Synth'y/Pad'y) przyćmiona przez arcysilną "żwawość" instrumentów perkusyjnych. Od 1:34... <hmm>. W moim odczuciu owe piano wariacja (Belltone) frapująca; zbyt zbliżona do... ... "Disco Polo". Jakiś błyskotliwy Break byłby "tu" godny Twego wysiłku. "+"? Mood: pogodny, "rozkoszny"; prowokuje uśmiech. Michał, keeeep goin'.
Intro... zręczne; quasi "cnotliwe". Podoba mi się efekt a'la Noise w tle; Vinyl jest już krztynę "zużyty". Tak myślę. "-"? Dźwięk 0:30-0:33 (zbyteczny); Sub (wciąż) zbyt mocny; Hi Hat'y (wciąż) zbyt głośne. Odnoszę wrażenie, iż ciutulkę się spóźniają względem Beat'u; przeważają w P kanale. Melodia (Synth'y/Pad'y) przyćmiona przez arcysilną "żwawość" instrumentów perkusyjnych. Od 1:34... <hmm>. W moim odczuciu owe piano wariacja (Belltone) frapująca; zbyt zbliżona do... ... "Disco Polo". Jakiś błyskotliwy Break byłby "tu" godny Twego wysiłku. "+"? Mood: pogodny, "rozkoszny"; prowokuje uśmiech. Michał, keeeep goin'.