To ewidentnie nie jest "mój świat brzmień", lecz... pozwolę sobie "rzec": inspiracja jest konieczna; wzorzec szczególnie pod kątem aranżacyjno-technicznych niuansów - niezbędny. Kwestia odczuć jak mocno zbliżyłeś się do oryginału to "rzecz" subiektywna, choć z pewnością istotnie przesądzająca o finalnym wrażeniu...
Pedri, jeśli mi wolno skupię się li tylko na miksie. [Klimat "Mountain Walk" jest mi bliższy... ]. Mianowicie: brakuje "dołu"; Kick "gubi się" w częstotliwościach. "Dotnij" temu jakąś przestrzeń w EQ na ścieżkach, tak by go wyeksponować. Reszta instrumentarium mizernie "soczysta". Głównie werbel (spróbuj "podrasować" owy Overdrive'em, krztynę Reverb'em (przy wybrzmieniu), Saturator'em i np. (Glue) Compressor'em... Synth (Lead) - ciutulkę "suchy"; Piano - wdzięczne acz "przygłuszone". Wzmocnij "kluczowanie" na Pad'y i przede wszystkim White Noise'y. Całość brzmi tak jakby było zbyt dużo Side'u. Bass zbyt skromnie "wyłuskany". Przy upiększeniu tła i korekcie (powyższego) jest szansa stworzyć fajny track; czego Ci Piotrze, serdecznie życzę...
Pedri, jeśli mi wolno skupię się li tylko na miksie. [Klimat "Mountain Walk" jest mi bliższy... ]. Mianowicie: brakuje "dołu"; Kick "gubi się" w częstotliwościach. "Dotnij" temu jakąś przestrzeń w EQ na ścieżkach, tak by go wyeksponować. Reszta instrumentarium mizernie "soczysta". Głównie werbel (spróbuj "podrasować" owy Overdrive'em, krztynę Reverb'em (przy wybrzmieniu), Saturator'em i np. (Glue) Compressor'em... Synth (Lead) - ciutulkę "suchy"; Piano - wdzięczne acz "przygłuszone". Wzmocnij "kluczowanie" na Pad'y i przede wszystkim White Noise'y. Całość brzmi tak jakby było zbyt dużo Side'u. Bass zbyt skromnie "wyłuskany". Przy upiększeniu tła i korekcie (powyższego) jest szansa stworzyć fajny track; czego Ci Piotrze, serdecznie życzę...