Do powyższych spostrzeżeń „dorzucę” jedynie skromną sugestię od siebie: myślę, iż wystarczyłoby „przepuścić'' Kick „w dole” i wrażenie już byłoby korzystniejsze; choć Bass gra zbyt rozlegle „na fali”. Toteż „podcięcie” owego, zmonofonizowanie do 100 Hz i „kluczowanie na stopę” winno przysłużyć się lepszej percepcji utworu. Aranż rzeczywiście jest (zbyt) prosty; po Uplifter'ach wejścia są dość schematyczne i... temat słabo, wręcz „anemicznie” rozkręca się. O obecnym wyrazie Twego „Red Sun” decyduje także finalny szlif, w tym przypadku niejasna separacja i praktycznie niewyczuwalna panorama... "Reszty" jesteś świadomy.
David, gratuluję wytrwałości i życzę Tobie kreatywnego entuzjazmu w produkcji kolejnych track'ów.
David, gratuluję wytrwałości i życzę Tobie kreatywnego entuzjazmu w produkcji kolejnych track'ów.