Nieco "głuchy" bas w intro jak najbardziej mi się podoba, ale (może mi się wydaje) zgubił się nieco w tempie (między 3 a 4 sekundą). To samo się tyczy wokalu oraz przeszkadzajek - brzmią po prostu dobrze Mieszane uczucia mam co do wchodzącego w 0:58 basu - jakoś tak zbyt "brudna" barwa, jak dla mnie i odrobinę to przeszkadza. Dalej bez większych zarzutów, w sam raz na 4
Han Zyy & Kumachu - Coffee (Sylvan Esso Cover) |
|
Wiadomości w tym wątku |
Han Zyy & Kumachu - Coffee (Sylvan Esso Cover) - przez ak47soundsystem - 1.09.2016, 11:20
RE: Coffe by Han Zyy + Kumachu (Sylvan Esso Cover) - przez Shutara - 1.09.2016, 12:21
RE: Coffe by Han Zyy + Kumachu (Sylvan Esso Cover) - przez ak47soundsystem - 1.09.2016, 17:53
RE: Coffe by Han Zyy + Kumachu (Sylvan Esso Cover) - przez Stiopa - 2.09.2016, 11:21
RE: Han Zyy & Kumachu - Coffee (Sylvan Esso Cover) - przez Shabboo Harper - 4.09.2016, 22:15
RE: Han Zyy & Kumachu - Coffee (Sylvan Esso Cover) - przez ak47soundsystem - 6.09.2016, 15:57
RE: Han Zyy & Kumachu - Coffee (Sylvan Esso Cover) - przez Recoil83 - 10.09.2016, 10:54
|