Jeśli decydujesz się tworzyć Bit złożony z prostego Sound Design'u (paru pokrewnych dźwięków); trzeba wówczas przyłożyć się do zręcznego podkreślenia mocy/kolorytu każdego z dźwięków; właściwego "ułożenia" owych w przestrzeni utworu, tak by finalne brzmienie przykuło uwagę; wzbudziło choćby ciekawość... W przypadku tego projektu zgodzę się z ProCkers'em... Nie tylko selekcja tonów jest niesamowicie oszczędna, lecz również, w tak jednolitym temacie, intensywność/klarowność poszczególnych nut jest sporo ograniczona. Jedynie Snare (typu "Stick"), obok "przyćmionego" w swym "głuchym" pomruku Bass'u "triumfuje" w Twym "Lost In The Future". Odlegy Pad w (P kanale) dekoncentruje; zaś lekko chiptune'owy "rzewny" Synth kreuje motyw przewodni, który przy porządnej korekcie miksu (EQ/saturator/kompresor/limiter...); wcześniejszym wzbogaceniu track'u o konieczne defiguracje Beat'u/plastyczne tło (Fx'y/Glitch'e/Scratch'e) będzie niezgorszym "smaczkiem" całości. Niechże wszystko cechuje większy "nerw"/dziarskość... ;D
PS. Jozzo, witaj w MP.
PS. Jozzo, witaj w MP.