Mało jest takich klimatów...noisowych, brudnych, ciemnych. Najbardziej przemówiły do mnie pady, które przeobrażały się w trakcie, by ostatecznie brzmieć jak jakiś krzyk pełen zniekształcenia. Wysmakowane - oczywiście nie dla każdego... Odpowiednia ilość dołu i słusznej rezonacji wciąga jak magnes, tym samym klimatu mamy sporo.
Muszę pochwalić także za upór i konsekwencję – dwanaście tracków, jest co słuchać. Podobały mi się: 1, 4, 7, 10 ! (Jeśli chodzi o ten track to uplifter przez cały kawałek robi swoje.) i 11. Co do technicznych spraw to nie ma się do czego przyczepić – nawet celowe przestery wypadają tutaj dobrze i są na miejscu. Album nie ma przerysowanej góry, co jest tylko na plus. Reasumując – bardzo dobry projekt. Swoją drogą, nie szukałeś wydawnictwa na taką pozycję?
Muszę pochwalić także za upór i konsekwencję – dwanaście tracków, jest co słuchać. Podobały mi się: 1, 4, 7, 10 ! (Jeśli chodzi o ten track to uplifter przez cały kawałek robi swoje.) i 11. Co do technicznych spraw to nie ma się do czego przyczepić – nawet celowe przestery wypadają tutaj dobrze i są na miejscu. Album nie ma przerysowanej góry, co jest tylko na plus. Reasumując – bardzo dobry projekt. Swoją drogą, nie szukałeś wydawnictwa na taką pozycję?