To jest ten typ kawałka, który wywołuje uśmiech na twarzy.
Mógłbyś zaśpiewać "Jesteś Ch..." a człowiek i tak się szczerze do Ciebie uśmiechnie.
Taka bomba endorfinowa
Z technicznych:
Fajne backverby i barwa wokalu. Brakuje tak jak wspominał Blasi trochę szaleństwa i większej wariacji, takiego wyrzutu tych pozytywnych emocji - leci strumień, ale brakuje nagłego oberwania chmury
Reasumując, lubię kawałki smutne, depresyjne, mroczne, ale każdy od czasu do czasu lubi zobaczyć słońce po burzy.
Fajnie posłuchać jasnej strony na poziomie.
Mógłbyś zaśpiewać "Jesteś Ch..." a człowiek i tak się szczerze do Ciebie uśmiechnie.
Taka bomba endorfinowa
Z technicznych:
Fajne backverby i barwa wokalu. Brakuje tak jak wspominał Blasi trochę szaleństwa i większej wariacji, takiego wyrzutu tych pozytywnych emocji - leci strumień, ale brakuje nagłego oberwania chmury
Reasumując, lubię kawałki smutne, depresyjne, mroczne, ale każdy od czasu do czasu lubi zobaczyć słońce po burzy.
Fajnie posłuchać jasnej strony na poziomie.