Mam mały problem z tym remiksem. Może dlatego, że rytmika wokalu jest swingowa i bardziej pasowałaby do podkładu, który nie trzyma się sztywno 4/4. To mały problem w zwrotce, bo akcenty masz na raz, ale w pierwszym refrenie kiedy wchodzi ten saw to nie brzmi dobrze. Nie ma tego wrażenia w drugim refrenie, ale on jest tu inaczej zagrany i stopa nabija pod wokal. Dlaczego w pierwszym jest inaczej? Od 2.38 pasuje mi bardziej, ale w 3.08 znów wraca ta marszowa wersja, która średnio pasuje moim zdaniem. Zauważyłem, że inne remiksy tego utworu mają podobny problem z rytmem, ale maskują to bardziej trapową perkusją, albo ingerują w tempo i rytm wokalu. W ogóle remiksujący nie zwracają na to praktycznie uwagi, a z tego można jazzowy numer zrobić
realizacja i miks wydają się dobre. Tu się nie ma czego czepiać moim zdaniem. Dobór barw nie zaskakuje i nie wybija się ponad to co można usłyszeć w innych produkcjach klubowych. Jest w sumie ok. Nie porywa i nie ma tu zapadającej w pamięć przygrywki czy wyróżniających go rozwiązań w aranżacji, ale też trudno go objechać tak po prostu. Dla mnie takie 3/5. Pozdrawiam.
realizacja i miks wydają się dobre. Tu się nie ma czego czepiać moim zdaniem. Dobór barw nie zaskakuje i nie wybija się ponad to co można usłyszeć w innych produkcjach klubowych. Jest w sumie ok. Nie porywa i nie ma tu zapadającej w pamięć przygrywki czy wyróżniających go rozwiązań w aranżacji, ale też trudno go objechać tak po prostu. Dla mnie takie 3/5. Pozdrawiam.