Dobra. Na początek parę słów o wokalu, a później będę pisał już tylko o instrumentalu: sam tekst wokalu jest bardzo cringe'owy - mam świadomość, że większość tekstów w EDM i pop'ie też takie są, ale jednak jak są zaśpiewane po angielsku to toleruję je znacznie lepiej. Ta część co zaczyna się "polecimy razem w kosmos" bardzo fajnie zaśpiewana i wręcz słyszę tutaj "pierwiastek hitu", ale po polsku brzmi to po prostu (jak dla mnie) żenująco. Z kolei fragment "nie możemy z tym zwlekać, nie chcę dłużej już czekać" i "[...] niosła nas jak najdalej by nie myśleć już wcale" brzmi dla mnie bardzo, bardzo źle. I nie chodzi tu już tylko o tekst, ale mam wrażenie jakby coś tutaj fałszowało i wypadało z rytmu. Miks wokalu też nie jest najwyższych lotów - słabo klei się z instrumentalem i generalnie brzmi jakby utwór był nagrany na weselu podczas wykonywania go na żywo przez klawiszowca i wokalistkę. Ja bym zapiął na wokal delikatny auto-tune, zmniejszyłbym ilość najniższych częstotliwości (200-500 Hz), dodałbym też kompresję wielopasmową, rozjaśnił przy pomocy eq i po wszystkim być może dołożyłbym ciut saturacji.
Sam instrumental bardzo spoko pod względem kompozycyjnym, ale mix/master to totalnie nie mój klimat - dźwięki są mało nasycone, bębny grają za cicho, ten wysoko grający w drugiej połowie dropu synth jak dla mnie powinien grać sobie w tle jako urozmaicenie, a na chwilę obecną wybija się on na pierwszy plan. No generalnie nie jest to "radiowy mix". Nie wiem - może w takich klimatach po prostu gustujesz, ale jak dla mnie deep house to gatunek pop'owy i powinien być zmiksowany w "radiowy" sposób. Jakbyś jednak chciał pójść w kierunku bardziej radiowego brzmienia to pierwszym krokiem byłoby wg mnie porównanie spektrum twojego utworu ze spektrum deep-houseowych utworów granych w radiu. Ocenka (z tym, że oceniam tak jakby wokali w ogóle wgl nie było): kompozycja 7/10, mix/master 6/10.
Sam instrumental bardzo spoko pod względem kompozycyjnym, ale mix/master to totalnie nie mój klimat - dźwięki są mało nasycone, bębny grają za cicho, ten wysoko grający w drugiej połowie dropu synth jak dla mnie powinien grać sobie w tle jako urozmaicenie, a na chwilę obecną wybija się on na pierwszy plan. No generalnie nie jest to "radiowy mix". Nie wiem - może w takich klimatach po prostu gustujesz, ale jak dla mnie deep house to gatunek pop'owy i powinien być zmiksowany w "radiowy" sposób. Jakbyś jednak chciał pójść w kierunku bardziej radiowego brzmienia to pierwszym krokiem byłoby wg mnie porównanie spektrum twojego utworu ze spektrum deep-houseowych utworów granych w radiu. Ocenka (z tym, że oceniam tak jakby wokali w ogóle wgl nie było): kompozycja 7/10, mix/master 6/10.