Czyli w przypadku iTunes, Beatport czy Google Music musimy mieć umowę tak? To znaczy ciekawi mnie czy oni muszą najpierw zaakceptować nasz utwór czy po prostu nie ingerują w to, a czy on będzie dobry i sprzedamy 5 czy 10 sztuk to nasza sprawa.
Kay Ty z pewnością dużo dłużej śledzisz rynek, i jak to jest w progressive house to wszystko zależy od jakości muzyki i udostępnień? Nie znam przypadku gdzie udałoby się komuś wypłynąć na kontrowersji (chyba, że o tym nie pamiętam).
Jeśli mogę zapytać to masz jakieś doświadczenia sprzedażowe, czy według Ciebie to jeszcze będzie iść w tym kierunku, bo teraz pojawiły się Spotify i jeśli w jeden nasz utworek musimy dorzucić jeszcze jakąś sporę prowizję (nie wiem ile to procent w przypadku tych najpopularniejszych sklepów) to rzeczywiście nie ciekawie. Zresztą pytam kogoś z większym doświadczeniem
Kay Ty z pewnością dużo dłużej śledzisz rynek, i jak to jest w progressive house to wszystko zależy od jakości muzyki i udostępnień? Nie znam przypadku gdzie udałoby się komuś wypłynąć na kontrowersji (chyba, że o tym nie pamiętam).
Jeśli mogę zapytać to masz jakieś doświadczenia sprzedażowe, czy według Ciebie to jeszcze będzie iść w tym kierunku, bo teraz pojawiły się Spotify i jeśli w jeden nasz utworek musimy dorzucić jeszcze jakąś sporę prowizję (nie wiem ile to procent w przypadku tych najpopularniejszych sklepów) to rzeczywiście nie ciekawie. Zresztą pytam kogoś z większym doświadczeniem