Pierwsze co mi się narzuciło to chyba, żeby zrezygnować akurat z tego rytmu tylko zastosować 4/4, ponieważ tutaj mało się dzieje i w zasadzie nie dużo da się zrobić . A w takiej formie progressywnej będzie dla niego nawet lepsze 4/4, można powoli dodawać przesuwać bawić elementami perkusyjnymi przeszkadzajki itp. (budować klimat) . Tak od 0:37 dopiero zaczęło mi się trochę podobać, przed całkowitym wyciszeniem zapodać wkręcającą melodię z jakiegoś ostrzejszego plumkania. Dalej 2:18 jeżeli chodzi o progresywne nuty nie można w zasadzie wjechać z wszystkim co mamy w kanałach, tylko powoli tak jakby od nowa rozkręcamy utwór. Tak ja widział bym ten numer, pomysł całkiem fajny przy czym wymaga jeszcze sporo pracy,
Audionysos - Drama Sint |
|