Nie cukruje, wiem co dobre, lata obycia i osłuchanie
Twoja muzyka eksperymentalna naprawde robi wrażenie i jest w niej coś więcej, ma ten ukryty wymiar, którego nie słychać, ale można go poczuć. Mogę wyczuć, że w nagraniu jest jakaś historia i emocje prawdziwe - a to jest coś czego ja i shadowfinder właśnie szukamy w muzyce. Kiedyś była o tym dyskusja nawet z naszym udziałem. Temat głębszy i nie będę tutaj się rozpisywał.
Pozdrawiam!
Twoja muzyka eksperymentalna naprawde robi wrażenie i jest w niej coś więcej, ma ten ukryty wymiar, którego nie słychać, ale można go poczuć. Mogę wyczuć, że w nagraniu jest jakaś historia i emocje prawdziwe - a to jest coś czego ja i shadowfinder właśnie szukamy w muzyce. Kiedyś była o tym dyskusja nawet z naszym udziałem. Temat głębszy i nie będę tutaj się rozpisywał.
Pozdrawiam!