Ile emocji spowodowały dwa wpisy
Audio niepotrzebnie się aż tak tłumaczysz
Świat nie stoi w miejscu, jakbyśmy się cofnęli 20 lat wstecz to na tamte czasy mieli zajebisty miks i master, nie byli w stanie zrobić tego lepiej. Teraz też wszyscy powinniśmy dążyć do perfekcji a nie klepać się po plecach bo ktoś zrobił jakiś postęp, powinniśmy porównywać się do najlepszych ówczesnych czasach a nie między sobą tu na forum czy artystów z poprzedniej epoki. Gdyby liczyły się tylko emocje w nagraniu to po co te kolumny za kilkanaście tysięcy, wzmacniacze, nowe lepsze formaty audio itp? Zastanówcie się może jakie utwory wywołują największe emocje? Oczywiście nie biorąc pod uwagę ruchomego obrazu załączonego do muzyki bo to kolejny bodziec, chodzi tylko o samą muzykę... czy jakość naprawdę nie jest ważna?
Mamy już możliwość robienia muzyki w zaciszu domowym na naprawdę wysokim poziomie, więc korzystajmy z tej możliwości pełną parą.
Twierdząc że z utworem "Your Destiny" jest wszystko ok nie pomagacie abyssowi osiągnąć lepszy poziom.
Jest tu bardzo dużo do poprawy, moją skromną wypowiedź nadrobiłem prywatną wiadomością.
Oczywiście za dużo mu nie pomogę bo nie znam obsługi FL Studio i nie wiem w jaki sposób poprawia się tam pewne elementy...
Sam nie jestem profesjonalistą i jeszcze mi do niego daleko, ale dlaczego mam komuś nie zwrócić uwagi jeśli słyszę że coś jest nie tak?
Cenie sobie Wasze uwagi odnoszących się do moich starych kawałków i przy tworzeniu nowych na pewno wyciągnę wnioski szczególnie jak już będę pracował na nowym sofcie i sprzęcie.
I mam nadzieję że gdy osiągnę w swoich produkcjach taki same postępy jak abyssMB to z tego powodu nie zabraknie nowych uwag bo prawda jest taka że zawsze będzie coś do poprawy, jedynie będzie maleć ilość osób zdolna wskazać te błędy...
I niema na co się obrażać bo przeciętny słuchacz nie będzie się kwapił w wystawieniu własnej opinii tylko przesłucha kolejny kawałek i do poprzedniego po prostu nie wróci.
Tylko dążąc do perfekcji osiągniemy cel, jeśli się zatrzymamy to zostaniemy w tyle...
Audio niepotrzebnie się aż tak tłumaczysz
Świat nie stoi w miejscu, jakbyśmy się cofnęli 20 lat wstecz to na tamte czasy mieli zajebisty miks i master, nie byli w stanie zrobić tego lepiej. Teraz też wszyscy powinniśmy dążyć do perfekcji a nie klepać się po plecach bo ktoś zrobił jakiś postęp, powinniśmy porównywać się do najlepszych ówczesnych czasach a nie między sobą tu na forum czy artystów z poprzedniej epoki. Gdyby liczyły się tylko emocje w nagraniu to po co te kolumny za kilkanaście tysięcy, wzmacniacze, nowe lepsze formaty audio itp? Zastanówcie się może jakie utwory wywołują największe emocje? Oczywiście nie biorąc pod uwagę ruchomego obrazu załączonego do muzyki bo to kolejny bodziec, chodzi tylko o samą muzykę... czy jakość naprawdę nie jest ważna?
Mamy już możliwość robienia muzyki w zaciszu domowym na naprawdę wysokim poziomie, więc korzystajmy z tej możliwości pełną parą.
Twierdząc że z utworem "Your Destiny" jest wszystko ok nie pomagacie abyssowi osiągnąć lepszy poziom.
Jest tu bardzo dużo do poprawy, moją skromną wypowiedź nadrobiłem prywatną wiadomością.
Oczywiście za dużo mu nie pomogę bo nie znam obsługi FL Studio i nie wiem w jaki sposób poprawia się tam pewne elementy...
Sam nie jestem profesjonalistą i jeszcze mi do niego daleko, ale dlaczego mam komuś nie zwrócić uwagi jeśli słyszę że coś jest nie tak?
Cenie sobie Wasze uwagi odnoszących się do moich starych kawałków i przy tworzeniu nowych na pewno wyciągnę wnioski szczególnie jak już będę pracował na nowym sofcie i sprzęcie.
I mam nadzieję że gdy osiągnę w swoich produkcjach taki same postępy jak abyssMB to z tego powodu nie zabraknie nowych uwag bo prawda jest taka że zawsze będzie coś do poprawy, jedynie będzie maleć ilość osób zdolna wskazać te błędy...
I niema na co się obrażać bo przeciętny słuchacz nie będzie się kwapił w wystawieniu własnej opinii tylko przesłucha kolejny kawałek i do poprzedniego po prostu nie wróci.
Tylko dążąc do perfekcji osiągniemy cel, jeśli się zatrzymamy to zostaniemy w tyle...