(16.10.2014, 0:45)Impakt napisał(a): he? co ma miks do dobrej muzyki? czy MUZYK musi znac sie na miksie? przeciez dobra muzyka to kompozycja i aranz (dzisiaj takze synteza).
no chyba ze robisz tak ambitne gatunki jak bigroom house.
Dobra muzyka jak pisałem to dobra aranżacja przede wszystkim! potem dobre barwy i dobry miks.
Miks i dobór barw też jest częścią aranżacji, jak już wyżej wspominano... wszystkie te elementy się łączą ze sobą i stanowią o wartości utworu.
Czy muzyk powinien znać się na miksie?
Dobry muzyk, artysta, twórca czy producent powinien znać się na wszystkim: Na muzyce i jej historii, na aranżacji, na miksie, na masteringu, na teorii muzyki, na sprzęcie, na sounddesignie/syntezie, powinien grać na instrumencie :P
Muzyka to sztuka i jedna z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych dziedzin życia...
Kompozycja słaba z błędami nie obroni się dobrym miksem, każdy chyba zna takie utwory które mają dobry miks ale nie przyciągają niczym więcej :P
Ja np. gdy słucham świetnie skomponowanego utworu to nawet nie zwracam uwagi na resztę elementów, no chyba ze miks (w muz. elektronicznej) jest tak słaby ze nie da się go słuchać <bleh>
To tak jak z kobietą liczy się wnętrze, a uroda to tylko zwieńczenie i ładne opakowanie owego wnętrza xd
Ktoś pisał że nie ma słabej muzyki <nonie> wystarczy posłuchać "amatorów" (chociażby z naszego forum) by taką znaleźć... nie spójna kompozycja, błędy aranżacyjne, nieprzyjemnie brzmiące barwy, okropny i kujący w uszy miks, wszystko zrobione byle jak, bez namysłu, z pośpiechem, i to nie jest kwestia gustu taki utwór jest słaby pod wieloma względami, sam swoją muzykę gdy porównam do mistrzów to wypadam słabo i nie wiem czy mogę ją nazwać "dobrą muzyką"
Z innej strony można też rozdzielić utwory na beznadziejne, słabe, średnie, dobre, bardzo dobre, świetne, arcydzieła/klasyki
Gatunki gatunkami, czy prościej jest stworzyć utwór big room'owy lub jaki kolwiek inny z gotowców czy napisać albo zagrać na fortepianie 30 minutową symfonie, stworzyć skomplikowany transowy czy elektroniczny kawałek albo rockowy/metalowy utwór grając na gitarze i jednocześnie śpiewając? sami sobie odpowiedzcie xd
Fl Fan ma tutaj sporo racji odnośnie aranżacji, z tym że miks jest bardzo ważny i gdy uda nam się stworzyć świetną kompozycje warto nad nią posiedzieć i zadbać alby miks był możliwie jak najlepszy, najlepszy w każdym calu bo to definiuje dobry utwór.
Jeżeli miałbym oceniać jakiś utwór to na pewno oceniał bym:
- Subiektywne doznania/ocenę/to czy mi się podoba/wart. sentymentalną
1. Aranżacje/Pomysł/Wartość merytoryczna i emocjonalną
2. Sounddesign/Wokal
3. Miks
4. Ilość trudu jaki wymagało stworzenie tego utworu (choć ciężko czasem to sprawdzić)
5. Wyjątkowość utworu/Ponadczasowość
6. To czy jest znany, lubiany i nie nudzi się
I na koniec takie przemyślenie "dobra muzyka" to taka na którą nie szkoda wydać te 50-100 zł żeby kupić ją na płycie winylowej lub na CD jak kto woli :P
Pozdrawiam