Hmm... jako producent nie masz czegoś takiego, że jak robisz kawałek to w głowie nie pojawia Ci się co chciałbyś w danym momencie mieć w piosence? Np. tworząc build up, zaczynasz pianinka i nagle w głowie się pojawia "o, tutaj przydały by się skrzypki", albo jakiś synth? Chodzi i mi o taką "producencką intuicję" przy aranżacji Według mnie oglądanie filmów dotyczących budowy utworów nie bardzo Ci pomoże. Czegoś się dowiesz, ale jak przyjdzie czas na układanie to nic z tego nie wyniknie. Według mnie najlepszym sposobem jest słuchanie innych piosenek i analizowanie ich budowy. Popatrz na popularny big room: prawie wszystkie piosenki są zbudowane według tego samego schematu. Może spróbuj coś w tym klimacie zrobić. Taki jeden randomowy kawałek. Niech będzie do bólu wtórny, z przejedzonymi dźwiękami, ale będzie to miało na celu przełamanie tej twórczej niemocy. Zaczniesz od czegoś prostrzego(powiedzmy ) w aranżacji, a z czasem już skomplikowane i oryginalniejsze pomysły będą Ci same do głowy przychodzić. Będziesz wiedział, jakich dźwięków tu użyć, jak je ułożyć etc.
Jeszcze innym sposobem jest ułożenie szkieletu piosenki już na samym początku. Jak tu ktoś wspomniał zaplanuj sobie kawałek w głowie, ustaw znaczniki w określonych miejscach i daj tam kilka dźwięków, melodię i prostą perkusję. Dla przykładu: 30 sek intro: jakaś prosta perkusja kończąca się rozpędzającymi się snarami, dalej 1 min build up: jakieś pianinko, pad, bass i na końcu znowu jakaś perkusja wprowadzająca do refrenu, później refren z 40 sek gdzie dasz melodię, bass i prostą perkusję i poźniej powtórz to drugi raz. Mając taki szkielet, później sobie będziesz dodawał instrumenty, lekko zmieniał już te co dałeś, czasowo sekcje wydłużysz albo skrócisz itd itp. Na pewno Ci będzie dużo łatwiej, bo w zasadzie cały kawałek już będziesz miał zrobiony tylko, że w wersji pre alpha i łatwiej Ci będzie pokonać ten "Syndrom Demka"
Myślę że takie podejście powinno Ci pomóc A jeśli już bardzo chcesz tych filmików to obejrzyj sobie filmiki "In the studio with" od Future Music.
EDIT: Dobra, nie przeczytałem dokładnie Twojego postu o tej intuicji, więc pierwsze zdania mojej wypowiedzi możesz ominąć
Jeszcze innym sposobem jest ułożenie szkieletu piosenki już na samym początku. Jak tu ktoś wspomniał zaplanuj sobie kawałek w głowie, ustaw znaczniki w określonych miejscach i daj tam kilka dźwięków, melodię i prostą perkusję. Dla przykładu: 30 sek intro: jakaś prosta perkusja kończąca się rozpędzającymi się snarami, dalej 1 min build up: jakieś pianinko, pad, bass i na końcu znowu jakaś perkusja wprowadzająca do refrenu, później refren z 40 sek gdzie dasz melodię, bass i prostą perkusję i poźniej powtórz to drugi raz. Mając taki szkielet, później sobie będziesz dodawał instrumenty, lekko zmieniał już te co dałeś, czasowo sekcje wydłużysz albo skrócisz itd itp. Na pewno Ci będzie dużo łatwiej, bo w zasadzie cały kawałek już będziesz miał zrobiony tylko, że w wersji pre alpha i łatwiej Ci będzie pokonać ten "Syndrom Demka"
Myślę że takie podejście powinno Ci pomóc A jeśli już bardzo chcesz tych filmików to obejrzyj sobie filmiki "In the studio with" od Future Music.
EDIT: Dobra, nie przeczytałem dokładnie Twojego postu o tej intuicji, więc pierwsze zdania mojej wypowiedzi możesz ominąć