A może to kwestia DAW'u? Wiesz "work-flow" i te sprawy Próbowałeś inny np. ableton? Ja się przerzuciłem właśnie na niego. Minimalistyczny wygląd i stonowane kolory jakoś mi przypasowały a możliwości w nim wiele. Cały czas się czegoś w nim ucze m.in. na youtube jest dużo fajnych poradników, ale Ty i tak nie o tym bo z obsługą dawu nie masz problemu Tak tylko wrzuciłem swoje 3 grosze. Inny DAW inny klimat. Jeśli lubisz progresiw housy jak ja to zmiana srodowiska pracy może pomoże :P
A teraz na poważnie. Jeszcze niedawno miałem taką samą blokadę. Jak czytam Twoje posty to jakbym siebie widział. Tak samo szukałem jakichś lol schematów i rozwiązań matematycznych nt. produkcji muzycznych... do czasu kiedy nie włączyłem sobie kawałka adam k & soha (obojętnie niech będzie Twilight ). Chłop kładzie tam progresje z 3 akordów przez 7 min, do tego jakieś plumkanie a klimat nieziemski. I po h* go zmieniać
Stwórz dobry "hook" a problemy same znikną.
A teraz na poważnie. Jeszcze niedawno miałem taką samą blokadę. Jak czytam Twoje posty to jakbym siebie widział. Tak samo szukałem jakichś lol schematów i rozwiązań matematycznych nt. produkcji muzycznych... do czasu kiedy nie włączyłem sobie kawałka adam k & soha (obojętnie niech będzie Twilight ). Chłop kładzie tam progresje z 3 akordów przez 7 min, do tego jakieś plumkanie a klimat nieziemski. I po h* go zmieniać
Stwórz dobry "hook" a problemy same znikną.