(8.05.2015, 11:19)patorecydywa napisał(a):(28.04.2015, 19:40)skibot napisał(a): dla kogoś kto to będzie musiał ładnie zmiksować bardzo duże znaczenie będzie miała wysoka częstotliwość próbkowania.
Przy miksowaniu cyfrowym, wysoka częstotliwość próbkowania nie ma żadnego, pozytywnego znaczenia.
Jeśli sesję prowadzisz w, powiedzmy, 44.1khz, to każde źródło/generator wypuści z siebie sygnał o takiej częstotliwości.
Różnica między częstotliwością próbkowania jest wtedy taka, że jeśli sadzisz sample o tej samej dokładności co sesja (i nie ingerujesz w prędkość ich odtwarzania), to zasilane są bezpośrednio (bez resamplingu), a jeśli z inną (np. 96khz) to poddawane są resamplingowi... więc matematycznie pojawia się aliasing (bo musi!).
Jedyna opcja do wyższej częstotliwości, która nie wprowadzałaby dodatkowych artefaktów (czyli gorszego dźwięku) do sygnału wyjściowego to próbkowanie z częstotliwością 2 krotną do próbkowania sesji (dla sesji 44.1 byłoby to 88.2 ....itd)
Są dwa powody dla których widziałbym sens nagrywania w wysokiej częstotliwości:
1-planujesz odtwarzać te sample wolniej niż przy nagrywaniu
2-masz zamiar (przed wprowadzeniem w sesję) poddać materiał jakimś bardzo zaawansowanym procesom (np. usuwanie szumów)
To mówisz że wiesz lepiej niż połowa najlepszych inżynierów miksu których znam ?
Zmiksuj 60 ścieżek w 44.1 i 60 w 96. Ustaw na wyjściu w obu przypadkach 44.
Oczywiście ze to ma sens.