Nie ważne jakiego bufora ustawię. Przy 2048 te okresy przycięć są dłuższe i bardziej losowe a przy 512 i mniejszym są krótkie i bardzo długo trwają. (w sensie czas utworu).
To nie może być słaby sprzęt. FL Studio niczego się nie domaga, Bo jakimś cudem na i3 (w starym PC) śmigał perfekcyjnie bez scin, nawet zużycie CPU nie było większe niż 50%...
Proszę mi nie mówić że to słaby sprzęt. Bo porównałem wydajność ich obu (i3-4005u w nowym PC i i3-550 w starym). Wychodzi na to że są właściwie zbliżone do siebie... Jest tylko jedno wyjście: WAVES ma w cholerę zajebistych wtyczek... szkoda że wszystkie są 32 bitowe.
To nie może być słaby sprzęt. FL Studio niczego się nie domaga, Bo jakimś cudem na i3 (w starym PC) śmigał perfekcyjnie bez scin, nawet zużycie CPU nie było większe niż 50%...
Proszę mi nie mówić że to słaby sprzęt. Bo porównałem wydajność ich obu (i3-4005u w nowym PC i i3-550 w starym). Wychodzi na to że są właściwie zbliżone do siebie... Jest tylko jedno wyjście: WAVES ma w cholerę zajebistych wtyczek... szkoda że wszystkie są 32 bitowe.