Didżejka to dość ogólny temat. Na początek naucz się miksować w jakimś wirtualnym mikserze. Chodzi o to żebyś zobaczył czy naprawdę Ci się to podoba. Gdy już osiągniesz dobry poziom i dalej będzie Cię to kręcić, zainwestuj w decki i mixer. Kolega Mateusz proponuję gramofony, i choć sam pomysł szlachetny, to jednak mało praktyczny w dzisiejszych czasach. Tak naprawdę powoli również cdplayery odchodzą do lamusa na rzecz kontrolerów, abletona itp. Z drugiej strony miksowanie na deckach to bez porównania większa frajda niż na kompie, a i poziom można osiągnąć mistrzowski. Jeżeli pomyslisz o pracy w jakimś klubie, licz się z wydatkami na muzykę.
To tak pokrótce.
Swego czasu spędzałem od dwóch, nawet do 5 godzin kilka razy w tygodniu, grając sobie w domu. Tak bardzo to lubiłem.
To tak pokrótce.
Swego czasu spędzałem od dwóch, nawet do 5 godzin kilka razy w tygodniu, grając sobie w domu. Tak bardzo to lubiłem.