Muzycznie mi się bardzo podoba. Realizacyjnie również. Pizzicato wprowadza tu podobny nastrój jak w alone in Kyoto. Wokal jak na moje uszy trochę za głośny i de-eser daj.
Zirds - Dragonfly (feat. Shabboo Harper) |
|
Zirds - Dragonfly (feat. Shabboo Harper) |
|