Rumush – nuty szarpią jak w najgorszym koszmarze – dlatego po przebudzeniu chwile trzeba dojść do siebie bo ma się zszargane nerwy. Dzięki za ocenę. Shabboo z pewnością też się cieszy...
Soundmaniaq – ''synthowy free jazz'', dość dobrze to oceniłeś gatunkowo Co do głowy to coś na pewno jeszcze wymyślę w takich klimatach...bo wiesz, chcę dojść do takiego poziomu aby nie pogłębiać a wywoływać muzą ból zęba
chafer – fajnie że Ci się podobają te momenty, nad którymi siedziałem najdłużej. 2.27s tak to dźwięk ostrzenia noża...
<sciana>
Soundmaniaq – ''synthowy free jazz'', dość dobrze to oceniłeś gatunkowo Co do głowy to coś na pewno jeszcze wymyślę w takich klimatach...bo wiesz, chcę dojść do takiego poziomu aby nie pogłębiać a wywoływać muzą ból zęba
chafer – fajnie że Ci się podobają te momenty, nad którymi siedziałem najdłużej. 2.27s tak to dźwięk ostrzenia noża...
Cytat:Aha, chyba nikt nie wspomniał, że nie pasuje ten utwór do Mikołajek Jezyk 2
<sciana>