Przemyślany, prześwietny Sound Design; brzmienie klasycznie smooth-jazzowe w wersji a'la George Benson. Jest nieśpiesznie; takowe tempo kreuje przyjemny feeling. Każdy instrument w swej "części" brzmi solidnie; w całości tematu minimalnie wyróżnia się poprzez nie do końca dopieszczony miks. Takie odnoszę wrażenie, np. 1:28. Twój "Falling Asleep" jest wyrafinowany, "marzycielski", pełen harmonii, wdzięku. Podoba mi sie...
PS. 4:06 ooops!?
PS. 4:06 ooops!?