Nowy track w GŁÓWNYM POŚCIE. Zapraszam do sprawdzenia, komentowania, oceniania, udostępniania, polubiania, krytykowania
hehe dzięki, no jest tu pare zagadek do porozkminiania, a planuję jeszcze więcej
Już ogarnąłem temat, w dzisijeszym bicie zastosowałem i mieliście racje ! Fun taki, że hej Leżę i umieram z tego
I prawidłowo z przymrużeniem oka i ucha obowiązkowo Będę starał się wykombinować coś ambitniejszego niż sama pętla, ale też czuję że muszę coś pozostawić dla rozpoznawalności i ewentualnego funu Rainsy będą będą będą
No im dalej brnę w ten "projekt" tym bardziej mnie to przeraża
(10.03.2016, 22:10)Maciek napisał(a): Hah jak ja mogłem nie zajarzyć o co chodzi jak zobaczyłem tytuł? Dopiero żeby zatrybił Twój patent potrzebowałem kilku sekund odsłuchu. Przepięknie zmontowane, bębny bajkowe i szczerze mówiąc nie wiem czy jakieś niedociągnięcia techniczne tutaj są bo ten patent i wykonanie skutecznie maskuje wszystko - rewelacja!!! czekam na kolejna odsłonę z niecierpliwoscia
hehe dzięki, no jest tu pare zagadek do porozkminiania, a planuję jeszcze więcej
(10.03.2016, 22:23)KOT napisał(a): Jestem w 100% za nadało by to jeszcze więcej oryginalności i fanu Nie za dużo różnych tekstów ale też nie jeden żeby to nudno nie było. Myśle że tak z 5 prawilniaków haha Kawałek oczywiście sztos sztosowny
Już ogarnąłem temat, w dzisijeszym bicie zastosowałem i mieliście racje ! Fun taki, że hej Leżę i umieram z tego
(11.03.2016, 1:24)Shabboo Harper napisał(a): Traktuję ten temat w kategorii "Sound Fun". Koncept ambitny, "zagadkowy".
Z zaciekawieniem będę oczekiwać Twych kolejnych projektów z "powyższego scenariusza." Fella, wątek obowiązkowy <hmm>: "Rains Restless" [hi hi...]
I prawidłowo z przymrużeniem oka i ucha obowiązkowo Będę starał się wykombinować coś ambitniejszego niż sama pętla, ale też czuję że muszę coś pozostawić dla rozpoznawalności i ewentualnego funu Rainsy będą będą będą
(11.03.2016, 3:53)M.Barczyk napisał(a): O jaa co za sampel Co najlepsze to nie traktuję tego w ramach ciekawostki,ale okazało się,że bez kitu to ma duszę :-)
No im dalej brnę w ten "projekt" tym bardziej mnie to przeraża