Odnosząc się do samego pytania zawartego w pierwszym poście.
Z jednej strony jest jak mówisz: peniądz, EDM, kolorowe teledyski i konkurs na robienie szumu wokół swojej osoby. To po prostu będzie.
Z drugiej strony dzisiejsze czasy to rozkwit internetu, gdzie sami użytkownicy tworzą treść i decydują co im się bardziej podoba, To czasy tanich i darmowych narzędzi i niedrogiego sprzętu - próg wejścia w szeroko rozumiany przemysł muzyczny jest naprawdę niski w porównaniu do poprzedniej epoki. Dzięki temu mamy dziś wielu artystów, którzy dawniej nie mieliby szans na zaistnienie. Owszem, jest też grono osób które z muzyką nie powinno mieć nic wspólnego, ale kiedyś też tak było, istniały znajomości, też były pieniądze. Rożnica jest w tym, że dawne wpadki przemysłu muzycznego zostały zwyczajnie zapomniane i pamiętamy tylko to, co dobre.
Z jednej strony jest jak mówisz: peniądz, EDM, kolorowe teledyski i konkurs na robienie szumu wokół swojej osoby. To po prostu będzie.
Z drugiej strony dzisiejsze czasy to rozkwit internetu, gdzie sami użytkownicy tworzą treść i decydują co im się bardziej podoba, To czasy tanich i darmowych narzędzi i niedrogiego sprzętu - próg wejścia w szeroko rozumiany przemysł muzyczny jest naprawdę niski w porównaniu do poprzedniej epoki. Dzięki temu mamy dziś wielu artystów, którzy dawniej nie mieliby szans na zaistnienie. Owszem, jest też grono osób które z muzyką nie powinno mieć nic wspólnego, ale kiedyś też tak było, istniały znajomości, też były pieniądze. Rożnica jest w tym, że dawne wpadki przemysłu muzycznego zostały zwyczajnie zapomniane i pamiętamy tylko to, co dobre.