Cześć!
Ciekawy utwór, taka psychodela, którą warto sobie puścić w nocy.
Dół fajnie rezonuje, nie za dużo, nie za mało- znaczy się ten tego, bardzo dobrze.
Też mi się podoba wokal, jest taki mroczny, ale przy tym dobrze przemyślany.
Jedynie do czego się przyczepię to pianinko, gdy gra samo mogło mieć wyeksponowane więcej góry, bo ma być główną częścią, a tu uzyskałeś efekt jakby grało za przeszkodą.
Jednakże to zagranie miało zbudować całą atmosferę, więc rozumiem.
Moim zdaniem jest trochę za bardzo ukryte, ale niekoniecznie to prawda.
No może jeszcze wszystko ciut za mocno rezonuje pod koniec, ale to moja opinia.
Traczek dobry, fajnie się słucha, miks ekscelente.
Piąteczka leci i nie ma zmiłuj.
Pozdrawiam
Ciekawy utwór, taka psychodela, którą warto sobie puścić w nocy.
Dół fajnie rezonuje, nie za dużo, nie za mało- znaczy się ten tego, bardzo dobrze.
Też mi się podoba wokal, jest taki mroczny, ale przy tym dobrze przemyślany.
Jedynie do czego się przyczepię to pianinko, gdy gra samo mogło mieć wyeksponowane więcej góry, bo ma być główną częścią, a tu uzyskałeś efekt jakby grało za przeszkodą.
Jednakże to zagranie miało zbudować całą atmosferę, więc rozumiem.
Moim zdaniem jest trochę za bardzo ukryte, ale niekoniecznie to prawda.
No może jeszcze wszystko ciut za mocno rezonuje pod koniec, ale to moja opinia.
Traczek dobry, fajnie się słucha, miks ekscelente.
Piąteczka leci i nie ma zmiłuj.
Pozdrawiam