Nie, nie jest do końca tak, że GHz = GHz. Pomiędzy każdą generacją procesorów jest wyczuwalna różnica. Poza tym to nie jest tak, że i5-5200U to jakiś słaby procesor. Laptop z taką jednostką będzie naprawdę sensownym sprzętem, natomiast blado wypada dopiero w porównaniu do procesorów w komputerach stacjonarnych. Precyzując, laptop z tym procesorem kupisz za ok. 2 tysiące złotych, natomiast jego stacjonarnym (delikatnie wydajniejszym) odpowiednikiem będzie np. Intel Pentium G3260 za ok. 240zł. Z kolei laptopowe i3 szóstej generacji (np. 6100U) będzie już tylko ciut gorsze od owej i5-tki.
Więc biorąc pod uwagę, że za trochę ponad 1000zł (z monitorem, klawiaturą, myszką) złożysz machinę o wydajności laptopa w dwukrotnie wyższej cenie, to... sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Jednakże w kategorii samych notebooków, i5-5200U jest jak najbardziej sensownym wyborem, a jeżeli w tej samej cenie chciałbyś coś o wydajności dzisiejszych stacjonarnych i5 - może za 4 lata.
Więc biorąc pod uwagę, że za trochę ponad 1000zł (z monitorem, klawiaturą, myszką) złożysz machinę o wydajności laptopa w dwukrotnie wyższej cenie, to... sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Jednakże w kategorii samych notebooków, i5-5200U jest jak najbardziej sensownym wyborem, a jeżeli w tej samej cenie chciałbyś coś o wydajności dzisiejszych stacjonarnych i5 - może za 4 lata.