Spoko, ja na szczęście mam głęboko gdzieś czy kawałek był komponowany na hardwarze czy softwarze xD
Zakładając, że kawałek to taki live jam session to wyszło naprawdę świetnie. Aranżacyjnie pełna profeska.. Kawałek gatunkowo MOCNO się różni od tego co można tutaj usłyszeć na forum na co dzień, więc normalnym jest że niektórzy nie załapią tego naturalnego "flow" utworu. Taki typowy funkowo, jazzowy kawałek z swobodną improwizacją każdego instrumentu. Co prawda w kawałkach nieco bardziej jazzowych jest zasada że gra jeden, góra dwa instrumenty na solówkę a reszta gra podkład i czeka na swoją kolej. Tutaj każdy gra swoje solo i generalnie ma gdzieś co się dzieje u innych xD Dobrze, że jest chociaż ta gitarka która akcentuje te dwa, tak dwa akordy xd xd
Dojście do kulminacji w 1:35 nie jest wcale nużące głównie dzięki tej wstawce perkusyjnej. Ten wokal trochę od czapy.. rozumiem, że chciałeś jeszcze bardziej podkreślić ten moment kulminacji, żeby dać typowemu słuchaczowi znać że to "już" xd ale moim zdaniem perka sprawuje się świetnie i nie potrzebuje już dodatowej pomocy.
Daje 4,5 czyli oczywiście 5. To pół punktu głównie przez dobór instrumentarium xd Niestety kiedy ktoś przywykł do słuchania prawdziwych instrumentów granych przez prawdziwych ludzi ciężko potem się przestawić na emulatory
Gud dżob mejt
Zakładając, że kawałek to taki live jam session to wyszło naprawdę świetnie. Aranżacyjnie pełna profeska.. Kawałek gatunkowo MOCNO się różni od tego co można tutaj usłyszeć na forum na co dzień, więc normalnym jest że niektórzy nie załapią tego naturalnego "flow" utworu. Taki typowy funkowo, jazzowy kawałek z swobodną improwizacją każdego instrumentu. Co prawda w kawałkach nieco bardziej jazzowych jest zasada że gra jeden, góra dwa instrumenty na solówkę a reszta gra podkład i czeka na swoją kolej. Tutaj każdy gra swoje solo i generalnie ma gdzieś co się dzieje u innych xD Dobrze, że jest chociaż ta gitarka która akcentuje te dwa, tak dwa akordy xd xd
Dojście do kulminacji w 1:35 nie jest wcale nużące głównie dzięki tej wstawce perkusyjnej. Ten wokal trochę od czapy.. rozumiem, że chciałeś jeszcze bardziej podkreślić ten moment kulminacji, żeby dać typowemu słuchaczowi znać że to "już" xd ale moim zdaniem perka sprawuje się świetnie i nie potrzebuje już dodatowej pomocy.
Daje 4,5 czyli oczywiście 5. To pół punktu głównie przez dobór instrumentarium xd Niestety kiedy ktoś przywykł do słuchania prawdziwych instrumentów granych przez prawdziwych ludzi ciężko potem się przestawić na emulatory
Gud dżob mejt