(3.02.2017, 0:56)eror napisał(a): strasznie mi podchodzi, zawsze byłem ciekaw jak coś takiego się robi
ale stopę faktycznie dałbym bardziej niską i drobinkę bardziej brzmiącą
tak czy inaczej kawał kawałka
stary nie ma zadnej reguły jak cos zrobic. siadasz, uruchamiasz wyobraznie i ufasz sobie i swoim uszom. nie mysl o tym czy siadzie to potencjalnemu odbiorcy. niech produkcja pozostanie zywa , a nie zamknieta w regulach ze to tak i tak i koniec, bo ktos kiedys tak powiedzial. fak dat.
podsumowujac, siadasz przy pececie i plyniesz z flow wlasnej wyobrazni i pomyslowosci. chcesz zrobic ciezkie scierwo, wiec to robisz. to cala magia. zaufaj sobie