Nie żałuję zainwestowanego czasu w przesłuchanie utworu Początkowo zniechęciło mnie pianino w intro, brzmi sztucznie, dosyć typowo dla amatorskich - półamatorskich produkcji, jak ja to sobie prywatnie określam. Później jest w moim odczuciu dużo lepiej i ta prosta melodia przeobraża się w coś bardzo chwytliwego. Bardzo często mam to poczucie, że utwór bez wokalu trochę cierpi i w tym przypadku chwilami to wracało, ale nie zaważyło na już wyrobionej sobie dobrej opinii. Podoba mi się. Tak na koniec zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - mianowicie 1:30 to przejście to jakiś cut, czy to już tak finalnie ma wyglądać? Jest trochę dziwne. Ogólnie brawo za pracę.
Kveon - Upstream |
|
Wiadomości w tym wątku |
Kveon - Upstream - przez Kveon - 29.10.2017, 12:43
RE: Kveon - Upstream - przez Revnotes - 30.10.2017, 9:18
RE: Kveon - Upstream - przez Stroke - 30.10.2017, 14:05
RE: Kveon - Upstream - przez Brisk Bullet - 5.11.2017, 0:30
RE: Kveon - Upstream - przez pabl0 - 6.11.2017, 22:47
RE: Kveon - Upstream - przez DNRBW - 7.11.2017, 18:14
RE: Kveon - Upstream - przez In-Tegral - 11.11.2017, 1:41
RE: Kveon - Upstream - przez Shabboo Harper - 17.11.2017, 4:32
RE: Kveon - Upstream - przez magalek - 19.11.2017, 19:05
RE: Kveon - Upstream - przez Matt Boxonn - 30.11.2017, 11:14
|