(2.12.2012, 2:23)Tehnik napisał(a): rada ode mnie - jak najpóźniej wrzucajcie wszelkie kompresory i limitery w projekt - będzie trudniej, bo fajnie jak od początku kopie, ale czym lepsze brzmienie i balans się uzyska bez tego, tym potem łatwiej jest zrobić naprawdę głośny i dynamiczny ostateczny mix/master. no i w razie jakichś collabów, lepiej zawsze wysyłać niespłaszczone kompresorami ścieżki, a często jak robi się od początku z nimi, a potem się je wyłączy to brzmienie się zmienia i jest kłopot.
Otóż to. To się łączy poniekąd z moją poradą...
Moja rada jest taka:
To co robisz zawsze staraj się robić perfekcyjnie i nie idź na kompromisy z samym sobą. Gdy czujesz, że możesz jeszcze coś zrobić, zmienić czy poprawić, to zrób to, zamiast liczyć, że inni nie usłyszą niedociągnięć.....i nie przesadź z efektami.....są pewne granice dobrego smaku muzycznego. Lepiej używać delay, reverb i flanger tak tylko do smaku zamiast upaprać w tym wszystkim cały utwór. Gdy ktoś ma dobry słuch muzyczny to uchwyci Twoje efekty nawet jeśli je ukryjesz pod warstwami innych brzmień.