Ładne, melancholijne. Jakbym spojrzał w postaci fizycznej na wspomnienia (które lepsze, które gorsze?) i wybierał jedno, oglądał, a zaraz pojawiało się obok kolejne - też spragnione uwagi. Piękne, eteryczne, błogie - jak nocne niebo, które majestatycznie cieszy i inspiruje od milionów lat...